PIRAMIDA FINANSOWA – schemat Ponziego: co to jest i jak działa?
“Naiwność zawsze kosztuje najwięcej”
Konsumpcyjny tryb życia i wszechobecna gonitwa za pieniądzem przyczyniają się do tego, że pewni ludzie skrupulatnie obmyślają coraz bardziej wymyślne sposoby na jak najłatwiejsze i możliwie, jak najszybsze zdobycie dużych pieniędzy, niekoniecznie w uczciwy sposób.
Tak właśnie rodzą się piramidy finansowe, które na przestrzeni czasu wyssały na świecie niezliczone ilości pieniędzy.
Z całą pewnością nikt z nas nie chciałby stać się ofiarą manipulacji oszusta, jednak poszukując okazji na lukratywną inwestycję trzeba mieć na uwadze, że po drugiej stronie transakcji może czyhać szarlatan.
Co gorsza, taki oszust jest zazwyczaj człowiekiem o wysokim IQ, z zapałem do pracy i licznymi talentami, w tym także umiejętnością pozyskiwania zaufania.
Dlatego też tak wiele osób wpadło już w sidła różnych finansowych piramid, z których w Polsce najbardziej znaną jest Amber Gold oraz o dziwo, Zakład Ubezpieczeń Społecznych.
Zatem, co można zrobić, aby nie zostać przysłowiowym “jeleniem”?. Na pewno należy przyjrzeć się dobrze temu, w jaki sposób działają takie “inwestycyjne firmy”.
W tym artykule przedstawimy schematy działania piramid finansowych, aby uchronić Was przed “złotymi interesami”.
Oj naiwny, naiwny, naiwny jak ćma, co w ogień się pcha.
Jak to się zaczęło?
Jak powstała pierwsza piramida finansowa i co ma z tym wspólnego Charles Ponzi?
Jednym z najbardziej zuchwałych przestępstw finansowych jest piramida finansowa, często nazywana także schematem Ponziego.
Nie wiadomo tak do końca czy to właśnie Charles Ponzi jako pierwszy zrealizował plan oszustwa na wielką skalę. Jednak ponieważ jego działania zyskały naprawdę istotny rozgłos, to historia właśnie w ten sposób upamiętniła jego nazwisko.
Włoski emigrant, który wraz z początkiem XX wieku dopłynął do USA i tuż po zakończeniu I wojny światowej wpadł na pomysł łatwego dorobienia się znacznej gotówki kosztem innych. Zdobywał on zainteresowanie inwestorów i angażował ich kapitał w przedsięwzięcie jakie ostatecznie nie miało szans powodzenia.”.
Ponzi dostrzegł, że pewne firmy, które działają poprzez sprzedaż wysyłkową, załączają do przesyłki specjalny kupon (Międzynarodowy Kupon na Odpowiedź), podlegający wymianie na znaczki priorytetowe o konkretnej wartości.
Co ciekawe, wymiana tychże kuponów na znaczki w USA dawała aż 40% zysku z uwagi na różnice cenowe. W związku z tak kuszącą okazją Ponzi postanowił, że wykorzysta potencjał i w tym celu zatrudnił ludzi, którzy pozyskiwali dla niego kupony w innych krajach i przesyłali je do USA. Charles wymieniał je na znaczki, jakie następnie sprzedawał z profitem.
Jednak wraz z upływającym czasem, apetyt Ponziego urósł na tyle, że założył firmę Securities Exchange Company i zaczął pozyskiwać inwestorów, którym składał obietnicę aż 50% zysków w zaledwie 45 dni lub 100% w 90 dni.
Oczywiście niemożliwe było utrzymanie rentowności takiego modelu biznesowego. Niektórzy inwestorzy dawali nawet wyraz swojemu niedowierzaniu w powodzenie projektu, jednak Ponzi skutecznie usypiał ich czujność wypłacając im część zysków. Wypłaty pochodziły z pieniędzy wpłacanych przez mniej podejrzliwych inwestorów.
Interes szedł tak dobrze, że w apogeum zainteresowania inwestorów, Charles Ponzi podobno zarabiał aż 250,000 $ dziennie.
W roku 1920 piramidę szlag trafił po tym jak gazeta “The Boston Post” zaczęła rozpisywać się na temat jego podejrzanej fortuny. Biznes rozsypał się jak domek z kart, a sam pomysłodawca wylądował w więzieniu na 3,5 roku.
Ciekawostką jest też to, że zanim nasz “bohater” zrealizował swój plan ostateczny to już wcześniej parał się szemraną działalnością i np. przemycał imigrantów oraz oferował wysoko oprocentowane pożyczki dla zadłużonych, które można by porównać do dzisiejszych chwilówek bez BIK.
Łącznie odsiedział 14 lat i zdefraudował 7 milionów dolarów.
Pan Piramida umarł w biedzie 18 stycznia 1949 r., będąc na emigracji w Brazylii.
Jak to działa?
Model działania piramidy finansowej
Powyższy model przedstawia sytuację, w której twórca piramidy początkowo werbuje 100 inwestorów, a następnie każdy z nich otrzymuje zadanie zwerbowania następnych trzech. Każdy niższy poziom jest konieczny do tego, aby osoby wyżej w piramidzie mogły partycypować w podziale zysków, oraz aby cała konstrukcja się nie zawaliła.
Jak widać, poziom dziesiąty jest czysto teoretyczny, ponieważ w 99,9 % przypadków nie uda się zebrać tak dużej ilości chętnych, koniecznych do utrzymania wszystkich wyżej (poziomy 6-9 to kolejne 2,916,000 naiwnych).
Pozostały 0,1 % piramid jaki ma szansę dotrwać aż do poziomu 10-tego to schemat na zasadzie działania Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Powodów, dla których ZUS jest w stanie aż tak długo oszukiwać kolejnych członków jest kilka:
- Płatności są mocno odroczone w czasie i nie otrzymują ich wszyscy uczestnicy jednocześnie
- Udział w piramidzie ZUS jest obowiązkowy, więc kolejni członkowie dołączani są automatycznie
- Kolejne rządy zapewniają obywateli, że pieniądze z ZUS na pewno się znajdą
ZUS posiada najlepszy system komputerowy na świecie. Potrafi policzyć coś, czego nie ma. – Dr. Robert Gwiazdowski, były Prezes Rady Nadzorczej ZUS.
Co ciekawe, obsługa tego nadzwyczajnego oprogramowania kosztuje 800 milionów złotych rocznie. Jak to możliwe wiedzą chyba tylko Ci, którzy inkasują z tego sowitą prowizję.
Naszym zdaniem, kiedy rząd mówi jedno, to najlepiej robić na odwrót. Tym samym, każdemu kto chce zabezpieczyć swoją przyszłość finansową sugerujemy odkładanie dodatkowych środków.
Najlepiej robić to w sposób zróżnicowany, a więc każdego roku zakupić trochę srebrnych/złotych monet, posiadać pewną ilość kryptowalut (Bitcoin, Monero), trzymać część w gotówce (we frankach szwajcarskich). Rozsądna byłaby również inwestycja pod mieszkanie na wynajem, aby generować pasywny dochód.
Największe piramidy
Największe piramidy finansowe w Polsce i na świecie
Największa w historii świata piramida finansowa została ujawniona w 2008r. , a skonstruował ją Bernard Madoff, który na przestrzeni 20 lat wyprowadził z kieszeni innych ludzi 65 miliardów $. Został za to skazany na 150 lat pozbawienia wolności.
Dla porównania roczny budżet ZUS’u to 55 miliardów $. Oczywiście nikt z tytułu prowadzenia ZUS-owskiej piramidy nie został skazany.
Innym przykładem, tym razem nielegalnej piramidy w Polsce jest Amber Gold. Był to typowy parabank.
Ludzie, którzy powierzyli często oszczędności swojego życia właśnie temu parabankowi, nie potrafią się otrząsnąć aż do dziś. Niektórzy z nich zadłużali się, biorąc kredyty i pożyczki za zero, a wszystko przez to, że chcieli zyskać jeszcze więcej bez większego wysiłku, niewielkim kosztem i przy wykorzystaniu pośredników, którzy odwalą za nich całą robotę.
Mamieni przez właściciela firmy Marcina P. obietnicami naprawdę szybkiego i łatwego zysku niestety dali się wciągnąć w oszukańczą spiralę.
Należy mieć świadomość, że pomiędzy bankiem, a parabankiem występują wyraźne różnice. Pierwszy podmiot to instytucja zaufania publicznego, a drugi to przyczółek krętaczy i oszustów.
Spółce udało się pozyskać od naiwnych klientów aż 800 mln złotych. Firma za zainwestowane w nią pieniądze miała kupować złoto, gwarantując swoim klientom 15% zysku w skali roku.
Niestety pomimo tego, że Amber Gold rzeczywiście miało trochę złota, to tak naprawdę okazała się być jedynie pompą wyciągającą kapitał, nie oferując nic w zamian.
Założycielowi firmy wraz z całym jego zespołem udało się oszukać 13 tysięcy osób na łączną kwotę bliską 500 mln złotych, gdyż 300 mln złotych zdołano odzyskać.
Sprawa wstrząsnęła polskim rynkiem finansowym i sprawiła, że wielu ludzi przestało inwestować swoje pieniądze w ogóle, bojąc się o ich utratę.
Ciekawostką jest to, że siedziba Amber Gold mieściła się zaraz obok siedziby KNF-u, czyli Komisji Nadzoru Finansowego.
Kilka miesięcy przed faktem zadzwoniłem do Donalda i mu powiedziałem, że sprawa Amber Gold-u jest poważna. To jest piramida finansowa.- Marek Belka.
Jak rozpoznać?
Jak rozpoznać piramidę finansową?
Wszelkie inwestycje na rynku finansowym powinny być naprawdę dobrze przemyślane i przeanalizowane. Powinniśmy stać się szczególnie podejrzliwi, gdy słyszymy o gwarantowanym zwrocie z inwestycji rzędu 30% rocznie i więcej, przy zerowym nakładzie energii z naszej strony, poza samym kapitałem.
Niewątpliwie należy dowiedzieć się:
- jaki jest adres siedziby firmy i poznać jej dokładne dane (przede wszystkim numer KRS) – każdy podmiot, który niezależnie od tego z jakich względów ukrywa takie informacje powinien wzbudzić nasz niepokój, a wręcz sprawić, że zrezygnujemy ze współpracy,
- czy dana firma znajduje się na liście ostrzeżeń, publikowaną przez Komisję Nadzoru Finansowego,
- jakie są szczegółowe inwestycje firmy i w jaki sposób czerpią dzięki nim zyski,
- czy dana organizacja działa w oparciu o proste, czy trudne zasady działania – jeśli są one skomplikowane, niewiarygodne bądź niejasne należy lepiej się im przyjrzeć i poszukać fachowej oraz niezależnej opinii,
- jak szybko właściciele danej firmy obiecują zyski oraz czy dają 100% gwarancję powodzenia
- jak dużo atrakcji i promocji oferuje się nowym członkom danego przedsięwzięcia oraz czy za werbowanie innych członków oferowane są gratyfikacje
Ponadto jakakolwiek inna wątpliwość, czy niedopowiedzenie w trakcie podpisywania umowy powinno być sygnałem ostrzegawczym i zmusić do ponownego rozważenia rzekomej okazji inwestycyjnej.